środa, 26 marca 2014

2.

Tytuł: ŻYJE SIĘ RAZ
Tytuł oryginału: "Żyje się raz"
Autor: Dorota Opara- Górecka
Ilość stron: 187
Rok wydania: 1980
Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Ocena: 7/10

                                                                                                    


Opis: 
"Powieść o dwóch przyjaciółkach rywalizujących między sobą o chłopaka."


Recenzja:
 Książka można powiedzieć- stara. Tak napisana jakieś kilkanaście lat temu. Nie wiem czemu ją przeczytałam, bo zawsze myślałam, że takie książki są nudne. No bo jak ktoś kto żył jakieś "wieki temu" mógłby napisać fajną młodzieżową, a może niekoniecznie, książkę? Otóż mógł. Moje uprzedzenia rozwiała właśnie ta książka. Fakt, nie była idealna, ale miała w sobie to coś co ciągnęło do niej jak magnes. Trochę przeszkadzał mi język jakim była pisana, ale czego spodziewać się po książce napisanej dosyć dawno? I tak przebiła moje najśmielsze oczekiwania co do jej świetności.Autorka w niesamowity sposób ukazuje nam, jak wielki wpływ na nasze życie mają nasze, banalne z pozoru, decyzje. Jak łatwo zagubić się w tym, co jest słuszne, zapatrzeni w osoby, które tak naprawdę nie zasługują na miano 'wzorców'. Nie warto marnować swojego życia tylko po to, by zaimponować innym - prawdziwi przyjaciele będą z nami zawsze, bez względu na nasz wygląd, czy pochodzenie.
Pierwsza "prawdziwa" miłość Marty, a zarazem Beaty. Szarmancki Dominik, który czarował kobiety wyglądem, inteligencją i talentem malarskim. Nieśmiały Jacek i jego siostra Basia. To główni bohaterowie powieści. Książa pisana oczami Marty Kaszubianki okazała się hitem. Autorka pokazała prawdziwe życie nastolatków w tamtych czasach. Ukazała nam historię, z którą w rzeczywistości spotykamy się na co dzień. Dziewczyna, która wpadła w "złe" towarzystwo, przyjaciółki starające się o względy tego samego chłopaka. Przecież takie zdarzenia nie są nam obce. Są wręcz odzwierciedleniem naszego życia. Dole i niedole bohaterów są również naszymi. Może nie każdy przypadek kończył się tak tragicznie, ale konsekwencje zawsze są. Albo skończona przyjaźń, albo stracona pierwsza miłość.
Pani Dorota (autorka) naprawdę pokazała na co ją stać i zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne jej dzieła. Kto wie, może są jeszcze lepsze? "Żyje się raz" to kolejna powieść, która doprowadziła mnie do łez. Zaskakujące zaskoczenie było dla mnie ciosem, ale i podobało mi się. Ukazało mi jak łatwo można stracić wszystko. Życie, przyjaźń, rodzinę, miłość, zdrowie. Wystarczyło kilka chwil by coś co nigdy nie miało się zdarzyć, zrujnowało życie do końca. Chciałabym jeszcze pochwalić autorkę, dzięki której zrozumiałam jak wyglądać może moje życie. Mam prawo wyboru. Mogę wybrać drogę. Jedna jest dobra, a druga prowadzi to ruiny. Tak odebrałam to dzieło. Mimo, że nie podchodziłam do tej książki z jakimś specjalnym entuzjazmem to pozytywnie mnie ona zaskoczyła. Dlatego też wszystkie niedoskonałości i błędy zostały mi wynagrodzone. Nie sądziłam, że książka okaże się dla mnie tak wspaniała i że da mi życiową lekcję, bo obecnie nie umiem tego inaczej określić. Jednak przez niektóre, według mnie, niepasujące elementy książka traci kilka punktów. Była za mało rozwinięta tzn. niektóre rzeczy nie były opisane czy skończone, a powinny. Odczuwam mały niedosyt, ale to była wola autorki.
Recenzja krótsza, tak jak książka, o której można powiedzieć "na dwa wieczory". Świetny wypełniać czasu i nudy.

4 komentarze:

  1. bardzo fajny blog, czekam na dalsze recenzję, uwielbiam czytać książki :)
    http://the-sandyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja aktualnie jestem zafascynowana Greyem... Wiem, że się obudziłam hehe :D

    OdpowiedzUsuń